23

paź

2017

Inktober 2017 #23 – Juicy

Trochę brak już na tym etapie mi oryginalnych pomysłów. Choć ta soczysta czaszka wydaje mi się dobra na nadruk na koszulce. Już 23 rysunki wykonałem na tegoroczny Inktober i pozostało 8. Miesiąc rozpocząłem w nowym szkicowniku i będę prawie w jego połowie, kiedy skończę Inktober, a na pewno będę w jego połowie, pod koniec tego roku.



22

paź

2017

Inktober 2017 #22 – Trail

Jeszcze trochę ponad tydzień pracy. W tym roku zacząłem zabawą z kolorem i na razie ją kontynuuję. Jedynie pierwszy obrazek był w całości czarno biały. Gdy Inktober się skończy spróbuję znów zrezygnować z koloru. Dzisiaj, szlak przez las. Dalej męczę się trochę z rysowanie środowiska.



21

paź

2017

Inktober 2017 #21 – Furious

Raz na jakiś czas, rysuję sam siebie. Wtedy przypominam sobie, jak łatwo się rysuj, kiedy człowiek sam sobie zrobi zdjęcie i ma się dostępnego jako modela, w ramach ewentualnych potrzebnych referencji.



17

paź

2017

Inktober 2017 #17 – Graceful

Miałem nie robić już obrazków w tym stylu, ale strasznie mi do tematu pasowało. No i jak już raz mnie Alfons Mucha wciągnął w swoje pole grawitacyjne, to ciężko się z niego uwolnić.



17

paź

2017

Inktober 2017 #16 – Fat

Grubasek specjalnie zostawiony w kolorze papieru. Chciałem, żeby się odcinał od tła. Dzisiaj jeszcze testuje parę rzeczy, które próbowałem także wczoraj. Wiem mniej więcej czym jutro będę się bawił.



16

paź

2017

Inktober 2017 #15 – Mysterious

Chciałem czegoś spróbować i zajęło mi to cały dzień. Cały dzień, komponowania, rysowania i kolorowania. Nawet jestem zadowolony z efektu. Na żywo złotko wygląda trochę lepiej.



15

paź

2017

Inktober 2017 #14 – Fierce

Eksperymentowałem z kolorem, bawiłem się tuszem i z dzisiaj, zrobiło się jutro. Trochę nad tym przysiedziałem. Wciąż próbuję różnych rzeczy z nowymi narzędziami.



14

paź

2017

Inktober 2017 #13 – Teeming

Spóźniony obrazek. Miał być wczoraj, jest dzisiaj, nie chcę drążyć tematu. Za jakieś 2-3 godzinki możecie się spodziewać kolejnego. Angielskie teeming, z tego co pamiętam, znaczy zapełniony, stąd duża ilość krasnoludków. Słoik skrzatów, zachowany na zimę, na wszelki wypadek, jakby nie miał kto skwasić mleka. 😉

 



11

paź

2017

Inktober 2017 #11 – run

W myślach pojawiła się pokusa powtórzenia rysunku z zeszłego roku. Wtedy tematem było drzewo i narysowałem je w biegu. Pasowałoby. Zdecydowałem się na coś innego. Z początku myślałem nad skopiowaniem słynnej sceny z filmowej, z wielkim toczącym się głazem i uciekającym doktorem Jonesem. Ostatecznie kamień zamienił się na świnię, a Indiana został bohaterem mojego starego komiksu.



10

paź

2017

Inktober 2017 #10 – Gigantic

Lubię wielkie roboty.  Gdy tylko zobaczyłem temat Gigantic na Intoberowej liście to mniej więcej wiedziałem co chcę narysować. Nie wiem natomiast, czy będę w stanie zrobić jeszcze dwa obrazki w ramach Tuszday. Jeszcze zobaczę, ewentualnie jak będę miał czas w tygodniu, to zrobię dodatkowe rysunki.