7

lut

2019

Znalezione na dysku #2

Kolejna porcja rzeczy odnalezionych na twardzielu. Tym razem projekt, który gdzieś jeszcze pomału powstaje. Robi go w sumie jedna osoba, ale potrzebowała by do testowej wersji wrzucić jakieś graficzki, które nie będą czymś powszechnie dostępnym w sieci. Możliwe, że nigdy nie zostanie to ukończone. Tak to już bywa z grami niezależnymi.

 



6

lut

2019

Inktober 2018 – Dzień 30: Jolt

Jolt.. Jolt… tak na polskie to wstrząs. Kojarzy mi się z elektrycznością. Pewnie można by zrobić jakiś kubek kawy, albo kogoś chodzącego w skarpetkach po dywanie. Ale pierwsza rzecz, która przyszła mi do głowy, to właśnie Blanka ze Street Fightera. Ten gościu, którym spamowało się przycisk, żeby raził przeciwnika elektrycznością wywożoną przez pocieranie włochatych części swojego ciała… Bo chyba tak to działa. Testuję też tusze dopełniające pisaki i nowy papier, którzy ma być dostosowany do tego by używać medium na bazie alkoholu.



3

lut

2019

Znalezione na dysku #1

Czasem człowiek przegląda dysk twardy i znajduje różne rzeczy. Jak stare testy, które wykonywało się próbując zdobyć pracę w różnych firmach. Tutaj mam tego przykład. Często się zapomina o tego typu rzeczach, też dlatego, że nie zawsze są one dobre. Czasem człowiek się przekona, że może warto coś z tych rzeczy opublikować, szczególnie jak człowiek sobie przypomni, że coś w tym rodzaju posiada na dysku. To właśnie jeden z takich obrazków. Taki, o którym kompletnie zapomniałem i dopiero kiedy szukałem czegoś innego, to na niego się przez przypadek natknąłem.

 



2

lut

2019

Warhammerowy Mag

Znajomy niedawno zlecił mi mały projekt. Potrzebował akurat portretu na sesje do Warhemmera, gdzie gra Uczniem Czarodzieja. Pozwolił mi go udostępnić, więc postanowiłem skorzystać z takiej możliwości.



30

sty

2019

Inktober – dzień 29: Double

Znów spojrzałem na listę Inktobera i zrobiłem sobie drobną przerwę od rysowania komiksu na konkurs organizowany z okazji Łódzkiego Festiwalu Komiksu.  Temat: Double – podwójny. Stąd dwa pistolety. Głupkowate to, ale kiedy mnie coś przed publikowaniem głupkowatych obrazków powstrzymywało.



16

sty

2019

15

sty

2019

Zły dom

Dawno nie pracowałem nad ilustracjami cyfrowo. Ostatnio koncentrując swoje wysiłki na bardziej tradycyjnych grafikach. Znalazłem jednak na dysku, coś co zacząłem pare miesięcy temu i stwierdziłem, że pora tą pracę dokończyć. Natchniona trochę konceptem gry Sweet Home z konsoli NES. Ciekawe, że nie ma zbyt wiele podobnych tytułów. Połączenie RPG i horroru w starym, opuszczonym domu. Ciekawostka, gra ta była bezpośrednią inspiracją dla Resident Evil.



8

gru

2018

Inktober 2018 – Dni 26 i 27

Chcę uzupełnić do końca Inktober. Rysunki za dni 26 i 27 zrobiłem parę dni temu, tylko nie miałem specjalnie czasu by je opublikować. Tematy na te dni to Stretch (rozciągać, wyciągać się) i Thunder (grom). Wybory były dość proste. Kot był pierwszą rzeczą, która wpadła mi do głowy, jeśli chodzi o wyciąganie się. Drugi obrazek to Shazam, czy jak kto woli Kapitan Marvel. Nie jest to postać, którą dziś można kojarzyć z tym imieniem i komiksami wydawcy o podobnej nazwie, a  sięgający początków amerykańskiego komiksu superbohater, swego czasu popularnością niemal prześcigający Supermana. Dziś jest on związany z wydawnictwem DC, ale jest to raczej mało znany bohater. Co nie przeszkadza w tym, że niedługo będziemy mogli obejrzeć film z nim w roli głównej. Możliwe, że będzie to pierwszy raz od paru lat, kiedy wybiorę się do kina na film od DC – parę ostatnich nie było najlepszych, a ten zapowiada się całkiem nieźle.

 



19

lis

2018

Inktober 2018 – Dzień 25: Prickly

Kiedy temat na to pozwala ćwiczę pejzaże. Szczególnie, że tworzenie ich za pomocą paru pisaków jest dla mnie wyzwaniem. Stąd dzisiaj jestem zadowolony z tego jak wyszła ta ilustracja.  Dzisiejszy temat to PricklyKolczasty i jakby ktoś nie zgadł, to wiąże się z wszechobecnymi kaktusami. Bo to kolczasty krajobraz jest 😉 .



17

lis

2018

Inktober 2018 – Dzień 24: Chop

Tym razem mam dwie prace na temat chop siekać, bo nie mogłem się zdecydować, który pomysł bardziej mi się podobał. Dlatego najpierw narysowałem samuraja, a później tą pracę ze smokiem. Nie miałem z tym większego problemu, ponieważ narysowanie tej drugiej wersji zajęło mi naprawdę niewiele czasu.  Bardziej problematyczny jest kolejny temat. Na razie nie mam pomysłu co kolczastego stworzę i nie wiem, czy uda mi się coś narysować dzisiaj.