Grubasek specjalnie zostawiony w kolorze papieru. Chciałem, żeby się odcinał od tła. Dzisiaj jeszcze testuje parę rzeczy, które próbowałem także wczoraj. Wiem mniej więcej czym jutro będę się bawił.
Blog Mateusza "Kwad_rata" Dąbrowskiego. Ilustracje, Concpt Art, Komiksuy i Artykuły.
Grubasek specjalnie zostawiony w kolorze papieru. Chciałem, żeby się odcinał od tła. Dzisiaj jeszcze testuje parę rzeczy, które próbowałem także wczoraj. Wiem mniej więcej czym jutro będę się bawił.
Chciałem czegoś spróbować i zajęło mi to cały dzień. Cały dzień, komponowania, rysowania i kolorowania. Nawet jestem zadowolony z efektu. Na żywo złotko wygląda trochę lepiej.
Eksperymentowałem z kolorem, bawiłem się tuszem i z dzisiaj, zrobiło się jutro. Trochę nad tym przysiedziałem. Wciąż próbuję różnych rzeczy z nowymi narzędziami.
Spóźniony obrazek. Miał być wczoraj, jest dzisiaj, nie chcę drążyć tematu. Za jakieś 2-3 godzinki możecie się spodziewać kolejnego. Angielskie teeming, z tego co pamiętam, znaczy zapełniony, stąd duża ilość krasnoludków. Słoik skrzatów, zachowany na zimę, na wszelki wypadek, jakby nie miał kto skwasić mleka. 😉
Cały Inktober upływa mi pod znakiem zabawy z kolorem i uczenia się wykorzystywania kolorowych markerów. Jest różnie i jeszcze trochę z nimi walczę. Jakoś w niedziele, będę w połowie drogi, może wtedy przełączę się z powrotem na czystą czerń i biel. Na razie odreagowuję brak koloru w tuszdayach.
W myślach pojawiła się pokusa powtórzenia rysunku z zeszłego roku. Wtedy tematem było drzewo i narysowałem je w biegu. Pasowałoby. Zdecydowałem się na coś innego. Z początku myślałem nad skopiowaniem słynnej sceny z filmowej, z wielkim toczącym się głazem i uciekającym doktorem Jonesem. Ostatecznie kamień zamienił się na świnię, a Indiana został bohaterem mojego starego komiksu.
Lubię wielkie roboty. Gdy tylko zobaczyłem temat Gigantic na Intoberowej liście to mniej więcej wiedziałem co chcę narysować. Nie wiem natomiast, czy będę w stanie zrobić jeszcze dwa obrazki w ramach Tuszday. Jeszcze zobaczę, ewentualnie jak będę miał czas w tygodniu, to zrobię dodatkowe rysunki.
Chciałem zrobić coś bardziej realistycznego. Ostatnio siedzę w bardziej caroonowo-komiksowych klimatach i trochę czuję, że zaniedbuje ćwiczenie innych umiejętności. Stąd, rysunek trochę inny.
Dzisiaj poszedłem trochę na łatwiznę. Temat na dzień ósmy to crooked . Rysunek stereotypowy, ale dobrze pasował mi do tematu. Swoją drogą, śmieszne jest to, że kolor bogacza zmienił z trupio bladego na pomarańczowy.
Temat na dzień siódmy: shy. Skojarzyło mi się z basistami. Chyba każdy grał w jakimś zespole zna basistę, który jest strasznie nieśmiały. Ot taki stereotyp.