3

lip

2018

Tuszday #52

Jeszcze mam drobne problemy z organizowaniem sobie czasu, ale to nic nowego. W zeszłym tygodniu udało mi się przeprowadzić pierwszy stream z rysowania na żywo, czego efektem były 3 rysinki. W tym tygodniu spróbuję zrobić powtórkę i zapewne zacznę go zaraz po opublikowaniu tego wpisu. Nadaje na razie na moim kanale YouTube -KLIKNIJ.

Możecie też obejrzeć zapis z zeszłotygodniowego streamu poniżej. Jeszcze jestem w trakcie dopracowywania technicznej strony przedsięwzięcia.

 



2

maj

2018

Tuszday #50

Niby majówka. Niby człowiek powinien się lenić, ale to jest akurat moment, kiedy mam czas na to by rysować coś, co nie jest związanego z moją aktualną pracą. Oprócz rysunków na stronie, w ciągu paru dni, powinny pojawić się 2 recenzje komiksowe – Monstressa, tom 1 i 2. Opóźniają się one głównie dlatego, że najpierw muszą pojawić się na portalu, dzięki któremu otrzymałem komiksy do recenzji (Panteon.pl). Mogę jednak zdradzić, że nie są to komiksy, które komukolwiek bym polecił. Muszę też wybrać się do kina na Infinity War, bo zapewne ciężko będzie mi uniknąć recenzji i spoilerów. Postaram się napisać jakiś tekst, jak już będę po seansie. Na razie wracam do rysunków.



3

kw.

2018

Tuszday #49 – Fanart

Postanowiłem dzisiaj nie być specjalnie kreatywny i narysować jakiś fanart. Luigi pojawia się tutaj, bo po pierwsze, wolę go od Mario, po drugie, stoi jeden na półce, jako figurka z McDonaldsa. Przy okazji odkurzyłem kredki. O temat kolejnego obrazka zrobiłem zapytałem znajomych na facebooku. Tak znalazłem pomysł drugiej ilustracji – Vegata i Bulma z Dragon Balla. Jak znów będę miał chęć zrobić jakiś fanart, chyba zapytam was o to co zrobić z parodniowym wyprzedzeniem.



28

mar

2018

Tuszday #48

Trochę inne klimaty. Na stronie do losowania tematów pojawiło mi się słowo cela. Pomyślałem, że powinno to być coś co przypomina na myśl wczesny ekspresjonizm. Do tego miałem pomysł na to, żeby narysować wampira.



13

mar

2018

Tuszday #46 -Scifi motocykl

Lubię rysować rzeczy mechaniczne, ale nie zawsze mam na to natchnienie. Roboty, czołgi i motocykle są fajne, ale wymagają sporego przemyślenia ich funkcjonalności. Stąd zabierają czasem trochę więcej czasu niż bym chciał, szczególnie, jeśli mogę przeznaczyć na to rysunek tylko małą ilość swojego czasu. Dzisiaj motor science fiction.

 



7

mar

2018

tuszday #45 – Pilot

Ostatnio uczestniczyłem w TK Game Jamie i cięgle jestem trochę wyczerpany, a na pewno nie pracuję do końca we właściwym tempie. Nie spanie przez 3 dni nie jest dobrym pomysłem. Jakiś tam obrazek jest – Pilot z przyszłości.

 



27

lut

2018

21

lut

2018

Tuszday #43

Ostatnio staram się rysować więcej krajobrazów, niż postaci. To ostatnie zawsze przychodzi mi łatwiej.



8

sty

2018

Darkest German

Co jakiś czas zdarza mi się robić zadania testowe do różnych firm. Czasem jest z tego praca, czasem nie, a innym razem, jak w tym przypadku, praca by była, gdyby inna firma nie złapała mnie wcześniej. Co, kto, dlaczego i jak nie będę pisał. Żadnych szczegółów, wnioski wyciągajcie sami (ale od razu powiem, że nie jestem żadną umową związany, poza czystą grzecznością). Ogólnie, bardzo dobrze mi się robiło pracę w stylistyce podobnej do Darkest Dungeon i praca postała stosunkowo szybko.

Z trochę innej beczki, to fajnie poznaje się ludzi z polskiego game devu. Nie tylko dlatego, że każda znajomość, to potencjalna oferta pracy, ale raz, że przemysł pełen jest pomysłowych indywidualności, a z drugiej, można zobaczyć czasem co produkują w zaciszu swoich firm, czy piwnic.



2

sty

2018

Tuszday #41: Szczęśliwego Nowego Roku

Czas rozpocząć nowy rok. Jako prezent na jego rozpoczęcie, postanowiłem zrobić coś o co mnie parę osób prosiło, a czego zawsze odmawiałem – fanart i jeden obrazek, który narysowałem wcześniej, ale nie było okazji by go opublikować. Stąd bohaterami dzisiejszych ilustracji są drwal, Monkey D. Luffy i Batman. Życzę wam więc Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku.

Są to też ostatnie 3 rysunki, jakie stworzyłem w prowadzonym od dłuższego czasu szkicowniku (choc ludzie, którzy faktycznie szkicują nazwali go raczej ilustrownikiem, bo to co w nim się znajduje to bardziej ilustracje niż szkice). Całość ma 98 stron i znajdują się w nim głównie rysunki z Inktoberu 2016 i wszystkie dotychczasowe Tuszdaye. Jest tam też parę nieudanych, ilustracji, których nie miałem serca wydrzeć. W sumie jakiś rok rysowania. Mam już zaczęty drugi notatnik, który w tej chwili może się pochwalić tym iż zawiera Inktober 2017. Powinienem go wypełnić w tym roku, jeśli nie będę się obijał. Jeśli ktoś jest zainteresowany jego nabyciem, to nie będę się wzbraniał przed sprzedażą. Podobnie jeśli chcielibyście bym coś dla was narysował, to walcie śmiało, choć pamiętajcie, że za darmo nie pracuje.