8

kw.

2016

Zapomniana świątynia

Wciąż ćwiczę łączenie fotografii i rysunku, co dobrze spisuje się w przypadku krajobrazów i pomieszczeń. Wciąż zajmuje mi to trochę za dużo czasu. Spróbuję jeszcze inaczej pewne rzeczy rozwiązać, mniej polegać na samej fotografii, a więcej na montażu i nakładaniu wielu ich warstw. Nowa praca jest stosunkowo prosta.