Staram się kontynuować przerabianie postaci historycznych na bohaterów bijatyki. Mam długą listę potencjalnych przeróbek, część zaproponowanych przez was.
Blog Mateusza "Kwad_rata" Dąbrowskiego. Ilustracje, Concpt Art, Komiksuy i Artykuły.
Staram się kontynuować przerabianie postaci historycznych na bohaterów bijatyki. Mam długą listę potencjalnych przeróbek, część zaproponowanych przez was.
Staram się teraz tworzyć przynajmniej dwa obrazki na post w Tuszday. Raz, że lepiej to wygląda, a dwa, że szybciej zapełniam szkicownik.
Mój komputer wciąż nie jest do końca sprawny. Utraconych danych, nie uda mi się odzyskać, ale jakoś to przeżyje. Czas zająć się obrazkami, które gdzieś w międzyczasie zacząłem tworzyć, kiedy nie mogłem normalnie pracować. Zacząłem też pisać opowiadanie, ale na razie nie jest ono w formie, którą można by pokazać szerszej publiczności (bo cholernie mało napisałem), stąd jeszcze go nie publikuje. Wytrwali mogą je znaleźć na stronie, trzeba jednak trochę pokombinować, a podpowiedź nawet znajduje się w galerii poniżej.
Nie chce mi się z wami pisać ;). Ale rysować mogę.
Na luzie. Nigdzie mi się nie spieszyło. Dzisiaj Smoczy Jeździec. Nawet nie będę przepraszał, że nie we wtorek, bo wyszło lepiej, jak w datę żadną nie celowałem.
Temat: Morze strzał. Nie mam nic w sumie więcej do dodania. chyba zacznę jeszcze jakiś digital painting, bo nic w kolorze od dłuższego czasu nie robiłem.
Zorientowałem się, że nie mam w szkicowniku krasnoluda. Niedopuszczalne. Inna sprawa, że chciałem dodać obrazek późno w nocy, ale o jakiejś nieludzkiej godzinie i tak nikt by go nie zobaczył.
Już poza listą inktoberową. Obrazek będący amalgamatem różnych pomysłów, które mi proponowano. Radujcie się, następny obrazek już normalnie w kolejny wtorek.
Ćwiczę rysowanie wnętrz. Mało miałem w tym doświadczenia, mam wrażenie, że ręcznie jest łatwiej wykonać szkic pomieszczenia niż przy pomocy tabletu. Pewnie zrobię jeszcze tego więcej.
Próba sceny batalistycznej z Jaszczurami i Barbarzyńcami. Obrazek zacząłem jako zlecenie, ale przez to, że zleceniodawca chciał go wykonanego w innej technice to odłożyłem go na później. Skończyłem dopiero teraz.